Warszawski rynek nieruchomości biurowych jest obecnie najbardziej aktywny od czasu transformacji ustrojowej – wskazują twórcy raportu CBRE „Poland Market Outlook 2019”. W stolicy jest już 5,5 mln mkw. biur. Coraz bliżej nam do londyńskiego City, które dysponuje obecnie 6,8 mln mkw. przestrzeni. Na laurach nie spoczywają także polskie rynki regionalne, wśród których w I kwartale 2019 roku prym wiodły Kraków i Poznań.
Sytuacja na rynku biurowym jest paradoksalna – w Warszawie cały czas dużo się buduje, ale jednocześnie popyt ze strony najemców jest bardzo duży. Ze względu na to, że duża część nowych budynków będzie gotowa w 2020 roku, mamy do czynienia z luką podażową. Wpływa to wyraźnie na zachowania najemców, którzy czując presję szybciej podejmują decyzje. Ze względu na bardziej wymagający rynek pracy, jeszcze większe znaczenie ma atrakcyjna lokalizacja biura, ale także jego wykończenie i wyposażenie. Najemcy dużo chętniej decydują się na przykład na współpracę z architektem wnętrz. Jakość biura ma szczególne znaczenie dla firm, które planują zatrudnianie nowych pracowników
Aleksander Hofmann, Zastępca Dyrektora w Dziale Powierzchni Biurowych CBRE
Jak dodają eksperci CBRE, na warszawskim rynku biurowym aktywna jest obecnie większość najważniejszych najemców. Wiele dużych firm, które od lat zajmowały swoje siedziby, poszukuje nowych lokalizacji i dąży do poprawy środowiska pracy. Te tendencje napędza rynek pracownika – potrzeba przyciągania najlepszych specjalistów atrakcyjnym wizualnie i komfortowym, a czasem także prestiżowym budynkiem i adresem. Zainteresowanie biurowcami wzrosło także ze względu na konsolidacje wielu firm, np. w sektorze finansowym.
Jeśli tempo wzrostu się utrzyma to do końca 2021 r. ilość powierzchni biurowej w Warszawie przekroczy 6,5 mln mkw. Powierzchnia w budowie na terenie miasta stanowi ponad 13% całkowitych zasobów, co jest jednym z najwyższych wyników w Europie. Najwięcej nowych projektów powstaje obecnie w centrum stolicy – łącznie aż około 600 tys. mkw. Większość z nich zostanie oddanych do użytkowania dopiero w 2020 i 2021 roku, dlatego aktualnie obserwujemy lukę podażową. Większość powierzchni w najatrakcyjniejszych lokalizacjach jest wynajęta. Znaczny wskaźnik pustostanów występuje wciąż na Służewcu Przemysłowym. Większe metraże są też dostępne na Woli, ale negocjacje ich najmu są prowadzone z dużym wyprzedzeniem.
Najwięcej metrów kwadratowych przybyło w Krakowie i Poznaniu, w każdym z nich po ponad 46 tys. mkw. Swoje silne pozycje utrzymują także Wrocław, Trójmiasto, Metropolia Górnośląsko-Zagłębiowska (GMZ), Łódź, Szczecin oraz Lublin. Wliczając projekty, których rozpoczęcie budowy jest planowane w ciągu najbliższych trzech lat, we wszystkich ośmiu wspomnianych miastach regionalnych powinno przybyć łącznie ponad 1,3 mln mkw.
Jak wskazują eksperci CBRE, widać wyraźny rozwój rynku biurowego w obrębie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Na znaczeniu zyskują nie tylko Katowice, ale także m.in. Bytom, Chorzów, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Ruda Śląska, Sosnowiec, Tychy oraz Zabrze. Cały obszar GZM to obecnie ponad 680 tys. mkw.