Inwestycje w nieruchomości o niższych zyskach, ale z dłuższą perspektywą zarabiania, dywersyfikacja portfela oraz poszukiwanie dochodowych trendów – taki kurs obiorą inwestorzy w 2020 roku na europejskich rynkach. Na znaczeniu zyskają m.in. obiekty z prywatną opieką medyczną i domy opieki, nieruchomości w miastach ulegną „hotelizacji”, a innowacje technologiczne pomogą w transformacji budynków w stronę zrównoważonego rozwoju – wskazuje raport CBRE „Market Outlook 2020. EMEA”.
W 2019 w Europie nie udało się utrzymać wzrostu gospodarczego z wcześniejszych miesięcy. Widać lekkie spowolnienie, co wpływa na zachowania inwestorów. Mimo to nastawienie do przyszłości pozostaje pozytywne, szczególnie w regionie centralnym, którego tempo wzrostu obecnie wyprzedza Zachód. Zawirowania gospodarcze dotknęły głównie europejski sektor przemysłowy. W usługach było stabilnie i liczymy, że utrzyma się to w tym roku. Spoglądając trochę dalej w przyszłość, w okresie najbliższych pięciu lat spodziewamy się stopniowej poprawy sytuacji w gospodarce, na co z pewnością wpłynie malejąca niepewność związana z Brexitem
Daniel Bienias, dyrektor zarządzający CBRE
Ostrożniej, ale zgodnie z trendami
Śledząc poczynania banków centralnych, należy spodziewać się, że w Europie nadal będziemy mieli do czynienia ze środowiskiem niskich stóp procentowych, które będą w naturalny sposób przyciągały do inwestowania w nieruchomości. Generalnie stopy kapitalizacji w Europie są bardzo niskie, niemniej jednak spodziewamy się, że dla najlepszych budynków możemy w 2020 osiągnąć dalszą kompresję stóp i rekordowo niskie wartości. Analogicznie na rynku polskim, przy odpowiednim produkcie, w dobrej lokalizacji i z długim oraz stabilnym najmem, bardzo prawdopodobne jest zejście poniżej i tak agresywnych poziomów z 2019
Przemysław Felicki, dyrektor w Dziale Rynków Kapitałowych CBRE