W III kwartale br. w stolicy największym zainteresowaniem deweloperów cieszyły się dzielnice Białołęka, Wola, Praga Południe i Mokotów – wskazują dane redNet Property Group i CBRE. To tam wystartowało najwięcej inwestycji. Z kolei na sprzedaż w całej Warszawie wystawiono 4,4 tys. nowych lokali, co jest najniższym wynikiem na przestrzeni ostatnich trzech lat. Wśród sprzedawanych mieszkań 2,8 tys. znajdowało się na Białołęce, 2,6 tys. na Pradze Południe, 2,4 tys. na Mokotowie oraz 2,2 tys. na Woli. Z kolei najwięcej lokali na wynajem pojawiło się w Śródmieściu, na Mokotowie i Woli.
Rynek mieszkaniowy w Warszawie cały czas ma się świetnie, mimo niewielkiego spadku aktywności deweloperów i oferty. Mieszkania na wynajem to niezmiennie bardzo popularna forma lokowania kapitału, nie tylko dla klientów indywidualnych ale coraz częściej także podmiotów instytucjonalnych, zainteresowanych dywersyfikacją swoich działań inwestycyjnych. Można śmiało założyć, że ten segment rynku inwestycyjnego będzie nadal dynamicznie się rozwijał. Rentowność takich działań w stolicy wynosi nawet ponad 5,5% w skali roku
Marcin Jański, szef działu nieruchomości alternatywnych i gruntów inwestycyjnych w CBRE
Wciąż jest w czym wybierać na zakupach w Warszawie
Spadek aktywności deweloperskich można tłumaczyć wyższymi kosztami budowy oraz coraz mniejszą dostępnością atrakcyjnych gruntów w stolicy. Jednak Warszawa cały czas się rozrasta, w dużej mierze właśnie w kierunkach, które wybierają deweloperzy. Między innymi z tego wynika pierwszeństwo Białołęki pod względem mieszkań na sprzedaż. Jeszcze kilka lat temu miejscom, w których powstawały osiedla wiele brakowało, a dziś są to świetnie skomunikowanie obszary, z rozbudowaną infrastrukturą
Robert Chojnacki, współwłaściciel redNet Property Group
Wynajmę mieszkanie na Mokotowie lub w Śródmieściu
Napływ studentów, pracowników z Ukrainy, zwiększająca się liczba gospodarstw domowych i bogacenie się społeczeństwa nakręcają popyt i jeszcze długo będą przyczyniały się do rosnącego zainteresowania rynkiem mieszkaniowym w Warszawie. Apetyt inwestorów, oprócz stabilności takiej inwestycji, nakręca dodatkowo stopa zwrotu, która według obliczeń NBP przewyższa zwroty osiągane z depozytów, kredytów mieszkaniowych, 10-letnich obligacji skarbowych oraz stopy kapitalizacji nieruchomości komercyjnych
Robert Chojnacki