W głównych ośrodkach akademickich w Polsce jest 80,3 tys. miejsc dla studentów w domach studenckich uczelni publicznych i prywatnych. Ceny są zróżnicowane. Najtaniej jest w akademikach uczelni publicznych, gdzie przeciętna opłata to 446 zł miesięcznie. W prywatnych ośrodkach tego typu miesiąc kosztuje ok. 1195 zł - wynika z danych CBRE. Różnica w cenie wynika z oferowanego standardu. Najdroższe są nowoczesne mikroapartamenty w akademikach prywatnych, choć w tego typu obiektach można też znaleźć pokoje w cenie zbliżonej do tej oferowanej przez uczelnie publiczne. Pomimo pandemii, opłaty za miejsce w akademikach publicznych i prywatnych wzrosły.
W naszym ostatnim raporcie o akademikach przywoływaliśmy dane, które mówiły o tym, że koszty zakwaterowania pochłaniają aż 39% studenckiego budżetu. Co więcej, niemal 3 na 4 osoby płacą za mieszkanie z własnej kieszeni. Nie ma się zatem co dziwić, że studenci chcą te koszty racjonalizować, ale coraz częściej nie kosztem standardu. Młodzi chcą dobrze mieszkać, dlatego często zwracają uwagę na to, jak dane miejsce wygląda i co oferuje. Tutaj z pomocą przychodzą akademiki prywatne, które są droższe, ale mają wszystkie udogodnienia. Obiektów tego typu będzie w naszym kraju przybywać. Zwłaszcza, że na akademik może liczyć tylko co dziesiąty student. Dlatego tak często młodzi wynajmują mieszkania
Marcin Jański, szef działu inwestycji alternatywnych w CBRE
Mieszkanie w akademiku się opłaca
W przypadku najtańszych opcji ceny w akademikach prywatnych są zbliżone do oferty tych publicznych. Najdroższe są nowoczesne mikroapartamenty z wieloma dodatkowymi usługami. Nadal jednak średnia cena prywatnego akademika jest niższa lub zbliżona do cen wynajmu mieszkania na wskazanych rynkach. A często dla młodych osób dom studencki jest lepszą opcją, bo daje dostęp do studenckiego życia, pozwala na ciągły kontakt z innymi młodymi osobami, czego prywatne mieszkanie nie gwarantuje
Marcin Jański, szef działu inwestycji alternatywnych w CBRE