W I półroczu 2018 roku w regionach przybyło zdecydowanie więcej nowej powierzchni biurowej niż w Warszawie. Więcej biurowców znajduje się tam również w budowie. Koszulka lidera należy do Wrocławia. Co więcej, wskaźnik pustostanów na rynkach regionalnych jest znacznie niższy niż w Warszawie (9,3% vs. 11,1%), a najlepiej pod tym względem wypada Trójmiasto. Regionalnym miastem pierwszego wyboru jest Kraków, ale i tak to stolica cały czas przyciąga najwięcej firm – wynika z najnowszego raportu CBRE „Regionalny Rynek Biurowy po I półroczu 2018”. Na koniec 2018 roku zasoby regionalnej powierzchni biurowej mogą przekroczyć 5 mln mkw. i zbliżyć się do tych warszawskich.
Regiony depczą stolicy po piętrach
Warszawa wciąż atrakcyjna dla firm
Półroczny wolumen najmu w regionach poniżej 300 tys. odnotowaliśmy ostatnio w pierwszej połowie 2016 roku. W międzyczasie przybyło prawie 1 mln mkw. nowej powierzchni biurowej. W szczególności znaczny spadek najmu jest zauważalny w Szczecinie, Katowicach i Poznaniu Z odwrotną sytuacją mieliśmy do czynienia w Lublinie, gdzie firmy wynajęły trzykrotnie więcej powierzchni niż w ostatnim półroczu 2017 roku. Jest to historycznie jeden z najlepszych wyników w historii tego miasta
Kamil Tyszkiewicz, Dyrektor, Advisory & Transaction Services, Dział Wynajmu Powierzchni Biurowych, CBRE
Stolica Dolnego Śląska milionerem
Stolica Małopolski miastem regionalnym pierwszego wyboru
Na koniec 2018 roku zasób regionalnej powierzchni biurowej może zwiększyć się o 12% r/r i tym samym przekroczyć 5 mln mkw. i zbliżyć się do zasobów biurowych Warszawy. Co więcej, z dynamicznym rozwojem regionalnego rynku biurowego będziemy mieć do czynienia co najmniej do końca 2020 roku. W ciągu najbliższych trzech lat do użytku zostanie oddany niemal 1 mln mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Co ciekawe, największy procentowy przyrost podaży będzie miał miejsce w Szczecinie
Kamil Tyszkiewicz, Dyrektor, Advisory & Transaction Services, Dział Wynajmu Powierzchni Biurowych, CBRE