Trójmiasto to niezmiennie kluczowy ośrodek gospodarczy w północnej Polsce, który w regionie nie ma sobie równych. Miasta wchodzące w skład aglomeracji wyprzedzają konkurencję w obszarze nie tylko ze względu na ich skalę, ale także na już wyrobioną markę, infrastrukturę oraz połączenia komunikacyjne. Poza lokalizacją w pobliżu morza oraz sąsiedztwem Skandynawii, Trójmiasto wyróżnia się na tle regionu wysoką liczbą planowanych projektów biurowych oraz stabilnym poziomem czynszów – wynika z analiz ekspertów CBRE. Jednak firmy skandynawskie coraz częściej w swoich planach inwestycyjnych biorą pod uwagę również drugie polskie miasto – Szczecin, doceniany m.in. za bliskość geograficzną z Danią.
Mimo że nie możemy dyskutować z faktem, że skala rynku biurowego Szczecina jest wciąż na etapie Gdańska sprzed 10 lat to oba te miasta przyciągają uwagę zarówno zagranicznych, jak i rodzimych inwestorów. Deweloperzy i najemcy decydują się na wybór Gdańska, ponieważ ten wyróżnia się jakością życia, bardzo dobrą lokalizacją oraz dużą skalą biznesu. Trójmiasto to też miejsce, gdzie „chce się mieszkać”, nie ma więc problemu z pozyskaniem odpowiedniej kadry z innych części Polski. To jasne, że Gdańsk jest już na bardzo wysokim poziomie jeśli chodzi o promocję lokalizacji, jednak od lat rośnie popularność Szczecina wśród najemców z sektora usług wspólnych. Niestety oferta biurowa Szczecina jest wciąż niewystarczająca pod kątem liczby nowych obiektów, co może spowolnić wzrost zatrudnienia wśród istniejących tam centrów usług oraz pozyskiwanie kolejnych projektów. Warto zaznaczyć jednak, że Szczecin posiada swoje własne lokalne marki jak HOME.pl czy IAI, które doceniane są na arenie międzynarodowej. Natomiast wśród rozpoznawalnych marek międzynarodowych, które posiadają tam swoje centra usług wspólnych warto wymienić Vestas, Inicredit czy Netto.
Mariusz Wiśniewski, Dyrektor w Dziale Powierzchni Biurowych CBRE oraz szef oddziału CBRE w Trójmieście, który jest odpowiedzialny za cały region północnej Polski