Sektor magazynowo-logistyczny na razie nie odczuwa negatywnych skutków epidemii. Popyt w pierwszym kwartale 2020 r. był na bardzo wysokim poziomie i wyniósł 1,1 mln mkw. – wynika z najnowszego raportu CBRE. Na rynek dostarczono ponad 420 tys. mkw. nowej powierzchni, dzięki czemu łączna podaż w kraju wynosi obecnie 18,9 mln mkw. Eksperci CBRE wskazują, że zapotrzebowanie na magazyny napędzają głównie firmy z branż e-commerce, w tym zakupy spożywcze przez internet. Mimo to cały rok możemy zamknąć z nieco niższym wynikiem niż poprzednie trzy rekordowe lata.
Pierwszy kwartał tego roku na rynku logistyczno-przemysłowym zakończyliśmy świetnym wynikiem. Widać rosnące zapotrzebowanie na powierzchnie ze strony e-commerce, rozwijają się magazyny ostatniej mili, zlokalizowane w obszarach największych polskich miast, rośnie również sektor e-grocery, czyli zakupy spożywcze przez internet. To może w przyszłości przełożyć się na jeszcze wyższy popyt na obiekty magazynowe, a w dłuższej perspektywie intensywny rozwój rynku. Jednak obecna sytuacja nie pozostawia nas bez wyzwań. Rozwój handlu elektronicznego i sprzedaży wysyłkowej wymaga udoskonalenia łańcuchów dostaw, część firm handlowych i motoryzacyjnych może zabiegać o redukcję czynszów, a budowa nowych obiektów prawdopodobnie się przedłuży. Mimo to sektor magazynowy wyjdzie z zawirowań obronną ręką i przewidujemy, że na koniec roku przekroczymy 20 mln mkw. takiej powierzchni w kraju
Beata Hryniewska, Dyrektor Działu Powierzchni Magazynowych i Logistyki CBRE