W pierwszej połowie 2020 r. w naszym kraju przybyło ok. 130 tys. mkw. nowej przestrzeni handlowej, czyli tyle, ile w obliczu rozpoczynającej się epidemii Covid-19 prognozowano na cały rok – wynika z najnowszego raportu CBRE „Market View 1H 2020”. Otwarto 11 nowych obiektów handlowych, a 2 zostały rozbudowane. Opóźnienia planowanych otwarć były nieznaczne lub nie wystąpiły. Obecnie mamy w Polsce ok. 12,1 mln mkw. powierzchni zakupowej, a do końca roku powinno powstać jeszcze 90 tys. mkw. Mimo epidemii, przyszłość handlu stacjonarnego wygląda pozytywnie – w maju odwiedzalność centrów handlowych osiągała nawet 85% analogicznego okresu 2019 r.
Zdecydowana większość nowo powstałych od początku roku obiektów to parki handlowe, w których już z poziomu parkingu można wejść do sklepów. Trend rosnącego zainteresowania klientów zakupami w formule „convenience”, a w rezultacie zwiększonego zainteresowania deweloperów tym formatem handlowym był widoczny jeszcze przed epidemią. Teraz, ze względu na relatywnie niską kapitałochłonność inwestycji i stosunkowo niskie ryzyko z nią związane, tylko się umocni. Przyspieszy także rozwój synergii pomiędzy tradycyjnymi i internetowymi kanałami sprzedaży. Epidemia wymusiła na centrach handlowych poszukiwanie alternatywnych form handlu i kontaktu z klientem, dzięki czemu intensywnie rozwijają się infrastruktury do sprzedaży przez internet i wykorzystywanie mediów społecznościowych
Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego w CBRE
Na zakupy do parku
Powroty nie bez perypetii
Do końca 2020 roku możemy spodziewać się mniejszej niż zwykle liczby debiutów nowych marek na polskim rynku, szczególnie tych modowych, które ograniczają swoje plany ekspansji w związku z epidemią Covid-19. Co prawda w maju, w nowo otwartej Elektrowni Powiśle pojawił się sklep Urban Outfitters, a do końca roku w Galerii Młociny na powstać pierwszy Primark, jednak reszta takich debiutów pozostaje na razie pod znakiem zapytania
Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego w CBRE