Agnieszka Mikulska, ekspertka rynku mieszkaniowego w CBRE
W 2024 roku spadł popyt na mieszkania. To efekt wygaszania „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.”, braku kolejnego programu rządowego wsparcia i oczekiwania na obniżki stóp procentowych. Mimo to ceny pozostają wysokie. Deweloperzy zyskali czas na odbudowę oferty, jednak słabsza sprzedaż hamowała poważniejsze decyzje inwestycyjne. Oprócz wspierania kredytobiorców i niższych stóp procentowych, w dłuższym okresie impulsem do rozwoju rynku może być reforma planowania przestrzennego i tak zwana ustawa podażowa, które mają potencjał do uproszczenia procedur i uwolnienia gruntów pod zabudowę mieszkaniową. To, czego możemy być pewni w 2025 roku, to rosnące zainteresowanie inwestorów sektorami prywatnych akademików i instytucjonalnego najmu mieszkań (PRS).